Kompozytorka Anna Korsun, która mieszka w Berlinie i wykłada w Konserwatorium w Amsterdamie, jest pierwszą z 7 światowych kompozytorów uczestniczących w projekcie „Muzyka dla Wilna”, poświęconym zbliżającym się 700. urodzinom stolicy – wszyscy stworzą wyjątkowe kompozycje, które zabrzmią w 7 salach wileńskich podczas wielkiego jubileuszu. Już niedługo młoda kompozytorka stanie przed jednym z najciekawszych projektów zawodowych, a jednocześnie ambitnym wyzwaniem: stworzy utwór muzyczny dla wybranej przestrzeni Wilna – przez kilka dni eksplorowała miasto, którego wcześniej nie znała, fotografowała miejsca, które wywoływały myśli i emocje.
Wszyscy kompozytorzy, którzy stworzą muzykę dla Wilna są znani na świecie – współpracują z artystami muzyki współczesnej i prezentują swoje utwory na międzynarodowych festiwalach. Reprezentują różne pokolenia twórców i nurty stylistyczne, które odzwierciedlają główne procesy muzyki współczesnej w świecie i które zaszły w XX–XXI w. Dlatego dzieła poświęcone Wilnie będą przyciągać uwagę także w innych krajach.
Więcej informacji o tym projekcie
Po wybraniu przez kompozytorów przestrzeni Wilna, mieszkańcy zostaną zaproszeni do opowiedzenia osobistych historii związanych z tymi miejscami. Historie te będą miały okazję stać się źródłem inspiracji dla kompozytorów – zebrane opowieści ludzi zostaną zamieszczone na stronie internetowej i udostępnione kompozytorom jako materiał dodatkowy. Autorzy najciekawszych historii będą mieli okazję spotkać się ze światowej sławy twórcami.
Oprócz Anny Korsun w projekcie „Muzyka dla Wilna” bierze udział sześciu innych kompozytorów z różnych krajów świata: Agata Zubel z Polski, Toshio Hosokawa z Japonii, Michael Gordon ze Stanów Zjednoczonych, Heiner Goebbels z Niemiec oraz Ivan Fedele z Włoch. Ich utwory wilnianie i goście stolicy będą mogli usłyszeć podczas jubileuszowych koncertów w 2023 r., a później kompozycje staną się częścią miasta – mieszkańcy i goście stolicy będą mogli ich posłuchać w różnych jego miejscach.
Anna Korsun w czerwcu odwiedziła Wilno po raz pierwszy i od razu przyszło jej do głowy jedno słowo charakteryzujące miasto: „przytulne”. Spacerując po mieście, czasem wyciągała z torebki małą fujarkę lub harmonijkę, sprawdzała, jak dźwięk był słyszalny w określonych miejscach, robiła zdjęcia i zapisywała swoje wrażenia.
„Obejrzałam sporo przestrzeni w Wilnie, zarówno tradycyjnych na starówce, jak i nietradycyjnych w dzielnicach sypialnianych i od razu stało się jasne, że bardzo trudno będzie wybrać „moje” miejsce, dla którego będę tworzyć. Kiedy otrzymałam propozycję udziału w projekcie „Muzyka dla Wilna”, byłam zachwycona i zaskoczona – nigdy wcześniej czegoś takiego nie tworzyłam, a miasto, które z taką ambicją szykuje się do świętowania swojej rocznicy, jest naprawdę wyjątkowe! Poważne przygotowania do projektu też mnie ucieszyły – przecież Wilno mogę zobaczyć na własne oczy, poczuć je na żywo, nie tylko ze zdjęć. To zupełnie inne doświadczenie. Miejsce, w którym będą grane utwory zawsze było i jest dla mnie ważne, pisząc utwór często wyobrażam sobie, gdzie będzie on wykonywany i jak wpasze się w całość”, – mówi Anna.
Anna urodziła się w rodzinie muzyków – zarówno jej matka, jak i ojciec byli akordeonistami, więc żartuje, że nie miała innego wyjścia: jako dziecko została zapisana do szkoły muzycznej. W domu jedynie wynegocjowała, że nie będzie się uczy gry na akordeonie, bo fortepian polubiła od pierwszego wejrzenia.
„Już jako dziecko zaczęłam komponować to i tamto, ale nie wiedziałam, jak zapisywać muzykę. Potem próbowałam zostać pianistką, ale szybko zdałam sobie sprawę, że jest to rodzaj muzycznego sportu: jeśli nie chcesz być przeciętnością, musisz ćwiczyć po 6-7 godzin dziennie, ale nawet wtedy przyszłość mogłaby nie być taka, o jakiej marzyłam: zdecydowanie nie nauczycielka w szkole muzycznej… Kilka razy próbowałam wykładać, ale to na pewno nie dla mnie. Dlatego znalazłam się na rozdrożu, zastanawiając się, czy nie rzucić wszystkiego i nie zmienić zawodu. Ale mama przekonała mnie, żebym nie zostawiała muzyki. Wtedy postanowiłam spróbować kompozycji”, – opowiada Anna.
Studiowała kompozycję w Konserwatorium w Kijowie, następnie wybrała studia w Monachium u profesora Moritza Eggerta, ponieważ zdała sobie sprawę, że nie ma perspektyw jako kompozytorka na Ukrainie. „Takiego zawodu, jak kompozytor, mimo że są przygotowywani, po prostu nie ma. Kompozytorem można być tylko w wolnym czasie – wszyscy moi koledzy na Ukrainie wykonują inne prace, aby przetrwać. Nie chciałam tego, czułam, że potrzebuję więcej przestrzeni i możliwości, więc odeszłam”, – wyjaśnia Anna.
Po tym, ja trafiła w ręce utalentowanego nauczyciela M. Eggerta Anna dała się poznać jako oryginalna twórczyni: w swojej twórczości zaczęła łączyć kompozycję muzyczną, instalację, performance i sztukę dźwięku. „Kiedy jesteś młody i nieznany, więzi i znajomości wiele znaczą, więc jestem wdzięczna mojemu nauczycielowi, Eggertowi, który pokazał innym moje prace”, – wspomina Anna. Obecnie do swojej twórczości włącza ona zarówno profesjonalnych muzyków, jak i amatorów lub osoby zupełnie niezwiązane z dźwiękami, ponadto sama kompozytorka wykonuje muzykę współczesną jako wokalistka i klawiszowiec, prowadzi projekty muzyczne.
W swoich kompozycjach Anna potrafi obok skrzypiec i wiolonczeli „zatrudnić” piły, które emitują bardzo delikatny dźwięk, jak na przykład w jej kompozycji „Marevo”. Jako osoba tworząca muzykę jest niezwykle wrażliwa na dźwięki – czasem celowo poszukuje zaskakujących dźwięków, a czasem słyszy je przypadkowo i nagrywa. „Kiedyś zobaczyłam metalową półkę w hotelowej łazience i po prostu zaczęłam na niej „grać” różnymi przedmiotami, aby wydobyć różne dźwięki. A czasami mam w głowie pewien obraz tego, jak TO powinno brzmieć i staram się znaleźć odpowiedniki w rzeczywistości. Mogą to być ciekawie brzmiące przedmioty lub niewiarygodne miksy dźwięków”, – zdradza zakulisowe sprawy swojego zawodu kompozytorka.
Więcej informacji o projekcie „Muzyka dla Wilna” można znaleźć na stronie internetowej inicjatywy www.musicforvilnius.com. Z całym programem obchodów 700-lecia Wilna można zapoznać się na stronie www.700vilnius.lt.