14 lutego 1903 r. Wilno zabłysło na nowo. Przyćmione światło lamp naftowych i gazowych zastąpił błysk 198 elektrycznych lamp łukowych. Co prawda ich żarówki nie były pierwszymi żarówkami w Wilnie. Pierwsza kamienica, w której pojawiła się elektryczność, należała do M. Jeleńskiego – w domu nr 19 przy alei Giedymina mieściła się pierwsza prywatna elektrownia. Wkrótce sąsiad Jeleńskiego zbudował linię powietrzną między jego domem a pałacem, który stał w miejscu dzisiejszego domu nr 9 przy ulicy Jakšto.
Wróćmy jednak do miasta. Wraz z budową elektrowni zelektryfikowano nową stację wodociągową, mieszkańcy mogli korzystać z zalet prądu, pod uwagę wzięto wówczas nawet uruchomienie tramwaju elektrycznego. Jednak karty historii postępu przyćmiła wojna, w 1944 r. elektrownia została wysadzona w powietrze przez wycofujących się żołnierzy niemieckich. Do dziś zachował się jedynie jej budynek administracyjny, na którego dachu znajduje się rzeźba Elektry. Patrząc na nią uważnie od strony ulicy widzi się boginię elektryczności, która przypomina niosącego pochodnię Prometeusza – greckiego boga, który ukradł ogień i przekazał go ludziom. Oryginalna rzeźba została usunięta w czasach sowieckich i zrekonstruowana na podstawie zdjęć dopiero w 1986 roku.