Gdybyście dziś odkręcili kran w dowolnym domu na wileńskiej Starówce, pewnie byście nie pomyśleli, że woda do niego dopływa z przepompowni, która została zbudowana aż 107 lat temu.
Spacerując po Ogrodzie Bernardyńskim zobaczysz ładne budynki, które naśladują kształtem kościół Bernardynów. To pierwsza działająca do dziś wileńska przepompownia wody, która zaopatruje mieszkańców centrum i Starówki w wody gruntowe z 11 studni. Najstarszy na Litwie wileński system wodociągowy zaczął funkcjonować w 1501 r., ale to właśnie studnia w Ogrodzie Bernardyńskim stała się podstawą nowoczesnego wodociągu miejskiego – stąd zaczęto w sposób scentralizowany zaopatrywać w wodę mieszkańców stolicy. Zapasy wody gromadzone są w podziemnym stuletnim zbiorniku wykonanym z czerwonej cegły.
Nie obyło się też bez problemów: w połowie XX w. w Wilnie wybuchła epidemia czerwonki i tyfusu, przenoszonych drogą wodną. Dlatego woda w przepompowni zaczęła być chlorowana. W czasie II wojny światowej wycofujący się Niemcy wysadzili zbiornik tego wodociągu, ale rok później został odbudowany i nadal dostarcza wodę.