W 2021 r. UNESCO przyznało Wilnu status miasta literatury. Skłoniło nas to również do zastanowienia się, czy wystarczająco dużo piszemy i czytamy, jak bardzo jesteśmy kreatywni, co nasza twórczość daje Litwie i światu. Niezależnie od tego, gdzie urodzili się najwybitniejsi litewscy twórcy, ich drogi prowadzą często do Wilna, a stamtąd dalej do Europy i całego świata.
Maciej Kazimierz Sarbiewski, XVII-wieczny wychowanek jezuitów wileńskich, pisał wiersze po łacinie i był popularny w całej Europie – to potężny „eksport” kultury barokowej.
Katedra Wileńska, zaprojektowana przez Wawrzyńca Gucewicza, jest określana w oksfordzkiej encyklopedii architektury jako przykład niespotykanej nigdzie indziej w Europie neoklasycystycznej czystości, a o stylu Gucewicza słyszeli nie tylko Litwini.
Podobnie jak o Mikalojusie Konstantinasie Čiurlionisie, który poznał środowisko intelektualistów wileńskich, zorganizował tu pierwsze wystawy dzieł sztuki i koncerty.
Samuel Bak przygotował swoją pierwszą wystawę rysunków w getcie wileńskim. Miał wtedy zaledwie dziewięć lat. Prace Baka można obecnie oglądać w najważniejszych galeriach świata.
Wilno zainspirowało Czesława Miłosza i Adama Mickiewicza. Jurgis Kunčinas i Ričardas Gavelis opowiedzieli światu o naszym mieście. Dzieła najpopularniejszej współczesnej litewskiej pisarki Kristiny Sabaliauskaitė pełne są refleksji o Wilnie, a reżyserka Giedrė Žickytė, która zdobyła dziesiątki międzynarodowych nagród, mówi, że na wileńskiej Starówce jest szczególne światło, ukazujące piękno architektury za każdym razem inaczej.
Teatr, malarstwo, taniec, literatura, kino to dziedziny, których przedstawiciele rozsławili i dalej sławią Wilno na świecie. Obserwując ich dokonania, jesteśmy dumni z bycia wilnianami. Jednym z ostatnich takich dowodów jest opera „Słońce i morze”, która podczas Biennale w Wenecji zdobyła „Złotego Lwa” i którą Litwini w tym roku mieli możliwość obejrzenia też po litewsku.